Kiedyś zastanawiałam się jakie warunki są odpowiedzialne za tworzenie magii w święta. Teraz wiem, że magia to nie prezenty pod choinką, to nie świątecznie ubrane mieszkanie.
Dla mnie magia to właśnie to gorąco które czuć w sercach, to uśmiech dzieci, to zgoda, zdrowie, to obecność drugiego człowieka. Magia dzieje się w sercu – albo ją masz, albo nie. Jeśli ją masz, to przekazujesz tę magię dalej. Magia jest po to, by się nią dzielić.
Wiem jeszcze jedno, że magia nie trwa tylko w święta. Ona towarzyszy nam cały czas. Magia to nic innego jak miłość, którą obdarzamy siebie nawzajem.